Policja

Coraz więcej przypadków cofania liczników samochodowych. Policjantom łatwiej jest wykrywać taki proceder

Opublikowano

-

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE fot. pixabay / CC0 Creative Commons

Świętokrzyska Policja ujawniła kolejne przypadki cofania liczników samochodowych. Jest to teraz łatwiejsze, bo podczas rutynowych kontroli funkcjonariusze spisują przebieg auta. Zdarzyło się już, że auto dwukrotnie zatrzymane, za drugim razem miało przebieg… mniejszy niż poprzednio.



Jak informuje Komenda Wojewódzka w Kielcach, na drodze krajowej nr 74 w miejscowości Maruszów policjanci zatrzymali do kontroli renaulta. Podczas sprawdzenia stanu licznika okazało się, że różni się on od danych zawartych w Centralnej Ewidencji Pojazdów. Od zapisu wprowadzonego podczas ostatniego przeglądu technicznego był on niższy o blisko 130 tysięcy kilometrów. Kierujący, podczas rozmowy z policjantami oznajmił, iż auto nie jest jego własnością i nie potrafił wytłumaczyć skąd powstała taka różnica.

Z kolei w miejscowości Adamów policjanci zatrzymali do kontroli drogowej mercedesa. I w tym przypadku realizując czynności w ramach nowych uprawnień sprawdzili także aktualny stan drogomierza, który wynosił ponad 58 tys. km. Funkcjonariusze zweryfikowali pojazd w bazie danych, uzyskując informację, że stan jego licznika podczas ostatniego badania technicznego wykonanego w październiku 2019 roku wynosił ponad 93 tys. km. To o ponad 35 tys. km więcej. Kierowca nie potrafił wyjaśnić, dlaczego stan licznika jest niższy niż ten, który wpisany został podczas badań na stacji kontroli.

Z kolei podczas kontroli pojazdu BMW w miejscowości Kobylany odczyt licznika w pojeździe i porównanie go z zapisem w bazie danych, wskazywał na to, że przebieg auta zmieniony został o ponad 15 tys. kilometrów.

Policjanci przypominają, ze w myśl nowych przepisów cofanie licznika jest przestępstwem. Kara grozi zarówno zlecającemu cofanie licznika jak i temu, który to zlecenie wykonał.

 

 

Źródło: Świętokrzyska Policja

Popularne artykuły

Exit mobile version