Policja

80-latek zatruł się czadem w… domowej fabryce alkoholu

Opublikowano

-

fot. Świętokrzyska Policja

Niewiele brakowało aby 80-letni mieszkaniec gminy Kije stracił życie na skutek zaczadzenia. Tlenek węgla wydobywał się z niesprawnej instalacji służącej do destylacji alkoholu etylowego.



Jak informuje Świętokrzyska Policja, w miniony czwartek mieszkaniec gminy Kije (powiat pińczowski) usłyszał wołanie o pomoc, dochodzące z sąsiadującej posesji. Mężczyzna od razu pobiegł do swoich sąsiadów, gdzie poczuł swąd, a w jednym z pomieszczeń znalazł na podłodze nieprzytomnego seniora. Wyniósł go na zewnątrz i szybko wezwał służby ratunkowe.

Przybyli na miejsce strażacy stwierdzili w domu obecność tlenku węgla. Jednak jego pochodzenie było inne niż można było się spodziewać. Znajdujące się w domu dwa piece były wygaszone i zimne. W kotłowni natomiast znaleźli aparaturę do destylacji alkoholu etylowego. Najprawdopodobniej śmiertelny czad wydobywał się z zasilającej ją w energię cieplną instalacji. W chwili interwencji strażaków i policjantów aparatura była jeszcze ciepła.

Nielegalny wyrób alkoholu etylowego o mało nie doprowadził do tragedii. Pokrzywdzony 80-latek doszedł już do siebie, ale teraz będzie musiał odpowiedzieć za prowadzoną bezprawnie działalność. Grozi mu za to do jednego roku pozbawienia wolności.

 

Popularne artykuły

Exit mobile version