Ostrowieccy policjanci zatrzymali 53-latka, który uszkodził na jednej z ulic miasta przypadkowy samochód. Udało się go namierzyć po kilkunastu dniach od przestępstwa. Mężczyzna przyznał się do winy.
Jak informuje Świętokrzyska Policja, do zdarzenia doszło 25 kwietnia. Pokrzywdzony zgłosił, że ktoś zniszczył jego samochód poprzez porysowanie trzech elementów oraz wybicie tylnej szyby.
Sprawą zajęli funkcjonariusze z ostrowieckiej komendy, którzy w miniony piątek wpadli na trop 53-latka z Ostrowca Świętokrzyskiego. Mężczyzna przyznał się do uszkodzenia pojazdu tłumacząc swoje zachowanie frustracją po tym jak został zwolniony z pracy. Teraz za swoje zachowanie odpowie teraz przed sądem.