Policjanci ujawniają kolejne przypadki łamania obowiązkowej kwarantanny. Obecnie w samych Kielcach jest jej podanych 379 osób, a w województwie świętokrzyskim – 3378.
Jak informują policjanci, osoby złapane na nieprzestrzeganiu kwarantanny niejednokrotnie wykazują lekceważący stosunek do całej sytuacji. Tak było między innymi w przypadku 39-letniego kielczanina, którego nietrzeźwego, przy jednym ze sklepów napotkali dzielnicowi.
Funkcjonariusze podjechali najpierw do mieszkania 39-latka i podjęli próbę kontaktu. Jednak mężczyzna, pomimo kilkukrotnych prób, nie odbierał telefonu, nie nawiązał także kontaktu przez domofon.
W pewnym momencie do wykonujących czynności mundurowych podeszła kobieta, jak się okazało żona objętego kwarantanną 39-latka. Kielczanka wykazywała duże niezadowolenie z wizyt mundurowych, a następnie oświadczyła, że mąż zamieszkuje w innym bloku. Nie potrafiła odpowiedzieć na pytania dzielnicowych, czy taki fakt został zgłoszony do służb sanitarnych.
Policjanci ustalili jednak, że 39-latek notorycznie wychodzi z mieszkania, chodząc m.in. do sklepu. I właśnie sprawdzając ten rejon zauważyli mężczyznę, którego dzielnicowy dobrze znał. Kielczanin na widok mundurowych nagle ustawił się w kolejce do apteki, udając klienta.
Funkcjonariusze z zachowaniem zasad bezpieczeństwa, wyposażeni w środki ochrony osobistej postanowili odizolować 39-latka od innych osób. Mężczyzna bełkotliwą mową bagatelizował całą sytuację. Stwierdził, że zamierza w najbliższym czasie zorganizować nawet przyjęcie rodzinne i nie zamierza płacić żadnych kar. To jednak pozostanie już w ocenie sądu i służb sanitarnych, które mogą nałożyć na niego administracyjną karę.
21-latek poszedł po alkohol
Inny przypadek złamania kwarantanny ujawnili policjanci z Sandomierza. Jak informują, z poważnymi konsekwencjami za złamanie zasad kwarantanny domowej musi liczyć się 21-latek z powiatu sandomierskiego. Mężczyzna samowolnie opuścił miejsce zamieszkania już drugi raz w przeciągu dwóch dni.
W trakcie czynności mundurowi ustalili, że mężczyzna oddalił się z miejsca mieszkania w celu zakupu alkoholu. Obecni na miejscu policjanci sporządzili na tę okoliczność odpowiednią dokumentację, która zostanie przesłana do Sądu Rejonowego w Sandomierzu.