Sądowy proces czeka 22-latka z gminy Łączna, który we wtorek trafił do policyjnej celi. Młody mężczyzna zbiegał na jezdnie i kopał w przejeżdżające samochody. Uszkodził dwa z nich. Kierowcy straty wycenili na prawie 2,5 tys. złotych.
22-latek był bardzo pobudzony. Zachowywał się agresywnie, zaczepiał też pieszych. Przez policjantów został zabrany do szpitala, z którego następnie został przewieziony do policyjnej celi. Funkcjonariusze znaleźli przy nim woreczek z marihuaną.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty uszkodzenia mienia i posiadania narkotyku, do których się przyznał. Śledczy ustalą teraz dokładne przyczyny zachowania sprawcy oraz dokładne straty jakie wyrządził.
Zatrzymany też 26-latek z Kielc
Za posiadanie narkotyków odpowie przed sądem także kielczanin, którego w poniedziałkowy wieczór zatrzymali funkcjonariusze z oddziału prewencji. Podczas patrolu w rejonie ulicy Czarnowskiej ich uwagę zwrócił mężczyzna, który krzyczał i wymachiwał rękoma. Policjanci podeszli do pobudzonego człowieka spodziewając się, że może potrzebować pomocy. Mężczyzna twierdził, że nic mu nie jest i niczego nie oczekuje od funkcjonariuszy.
Podczas legitymowania okazało się, że napotkany kielczanin w przeszłości był notowany za posiadanie narkotyków. Mundurowi postanowili sprawdzić nadal niespokojnie zachowującego się 26-latka. Okazało się, że kielczanin miał przy sobie elektroniczną wagę, a w dwóch foliowych torebkach, które posiadał znajdował się biały proszek. Okazało się, że substancją jest amfetamina w łącznej ilości przekraczającej 50 gramów.