Długą listę zarzutów usłyszał od śledczych z komisariatu przy ul. Śniadeckich 19-letni mieszkaniec Kielc. Młody mężczyzna w nocy z poniedziałku na wtorek nie zatrzymał się do kontroli i rozpoczął ucieczkę. Okazało się, że nie posiada prawa jazdy, ale jeszcze ciekawsze było wyposażenie jego samochodu. Kryminalni ustalili bowiem, że od stycznia włamał się do 4 pojazdów tej samej marki i kradł różne elementy wyposażenia, które następnie montował do swojego opla.
Policjanci informują, że osobowego opla zauważyli podczas nocnego patrolowania Al. Legionów. Kierował nim dobrze znany funkcjonariuszom 19- latek. Policjanci podejrzewali, że młody mężczyzna nie ma uprawnień i postanowili to sprawdzić, zatrzymując auto do kontroli. Jednak kierujący oplem nie zatrzymał się i rozpoczął ucieczkę, zmuszając mundurowych do pościgu.
W pewnym momencie porzucił pojazd i ruszył pieszo, jednak został szybko zatrzymany. Podejrzenia funkcjonariuszy okazały się trafne, bowiem trzeźwy 19-latek nie miał prawa jazdy. Sygnał o interwencji trafił również do policjantów z Wydziału Kryminalnego komisariatu przy ul. Śniadeckich. Śledczy mieli bowiem swoje podejrzenia, znacznie poważniejsze.
Z ustaleń kryminalnych wynikało bowiem, że wielokrotnie norowany 19-latek może mieć związek z 4 włamaniami do samochodów, które miały miejsce na terenie Kielc od początku 2019 roku. Za każdym razem sprawca rabował wyposażenie z jednego modelu opla. Dokładnie takiego, jakim uciekał we wtorkowy poranek przed umundurowanymi policjantami.
Kryminalni z Komisariatu Policji IV w Kielcach bardzo szybko ustalili, gdzie są skradzione elementy. Wyszło na jaw, że części o których wspominali zgłaszający są już zamontowane do pojazdu, użytkowanego przez 19-latka. Dla młodego mężczyzny oznaczało to kolejne kłopoty.
Młody włamywacz już usłyszał zarzuty włamania do 4 pojazdów, skąd ukradł wyposażenie warte łącznie 2250 złotych. Nie uniknie także odpowiedzialności za ucieczkę przed policjantami i kierowanie pojazdem bez uprawnień. Jego zachowanie oceni teraz sąd, a łącznie grozi mu nawet 10 lat więzienia.