Skarżyscy kryminalni zatrzymali we wtorek 18-latka podejrzewanego o usiłowanie rozboju na jednej ze stacji benzynowych na terenie Suchedniowa. Chodzi o zdarzenie sprzed półtora miesiąca, kiedy do sklepu na stacji benzynowej weszło dwóch zamaskowanych mężczyzn. Jeden z nich trzymał w ręku siekierę. Grożąc sprzedawczyni pozbawieniem życia, zażądali od niej wydania pieniędzy. Kobieta zachowała jednak zimną krew i oświadczyła, że zaraz z zaplecza wyjdzie inny pracownik stacji. To wyraźnie spłoszyło napastników, którzy uciekli ze sklepu, nie kradnąc niczego.
Sprawą zajęli się kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku – Kamiennej, którzy w tym tygodniu zatrzymali 18-latka z Suchedniowa. Młody mężczyzna wstępnie przyznał się do winy. Tłumaczył, że spożywał z kolegą alkohol, a kiedy zabrakło im trunku i pieniędzy, postanowili dokonać napadu na stację benzynową. Mundurowi zabezpieczyli siekierę i część ubrań, w które ubrany był sprawca w dniu zdarzenia. Jak się okazało, część odzieży 18-latek spalił.
Dziś zatrzymany usłyszał w prokuraturze zarzuty, do których przyznał się. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące. Policjanci znają już personalia drugiego ze sprawców, a jego zatrzymanie jest kwestią czasu.
Źródło informacji: Policja