120 tysięcy złotych skradziono z salonu samochodowego w Kielcach. Złodziejem okazał się były pracownik

Świętokrzyscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn zamieszanych w kradzież 120 tysięcy złotych z jednego z kieleckich salonów samochodowych. To pochodzący z województwa małopolskiego 48 i 56-latek oraz 34-latek z powiatu kieleckiego. Ich zatrzymanie nastąpiło rok po tym jak doszło do przestępstwa. Cała trójka decyzją kieleckiego sądu spędzi najbliższe 3 miesiące w areszcie.

Jak informuje Komenda Wojewódzka Policji w Kielcach, początek tej sprawy miał miejsce na początku czerwca 2018 roku. Wtedy nieznany sprawca wszedł do jednego z kieleckich salonów samochodowych i zabrał kasetkę z pieniędzmi. Właściciele poinformowali policjantów, że łupem sprawcy padło blisko 120 tysięcy złotych.

Rozwiązaniem tej sprawy zajęli się kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach oraz funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, którzy na co dzień zajmują się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu. Szukanie właściwego tropu trwało wiele miesięcy. W końcu funkcjonariuszom udało się ustalić dane sprawców. Wśród nich znajdował się ówczesny pracownik salonu, 34-latek, mieszkaniec jednej z podkieleckich miejscowości oraz dobrze znani policjantom dwaj mieszkańcy województwa małopolskiego. Cała trójka wspólnie zaplanowała kradzież i późniejsze zacieranie śladów przestępstwa.

W poniedziałkowy poranek kryminalni z komendy wojewódzkiej i miejskiej złożyli wizytę całej trójce podejrzewanych. Mężczyzn bardzo zaskoczyła wizyta policjantów, byli bowiem przekonani, że po ponad roku sprawiedliwość ich nie dosięgnie. Ponadto u najstarszego z podejrzanych, 56- latka funkcjonariusze odnaleźli blisko 300 tabletek wstępnie zidentyfikowanych jako ecstasy oraz zabezpieczyli 26 600 złotych w gotówce.

Cała trójka usłyszała zarzut kradzieży, za co polskie prawo przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności. Kielecki sąd zdecydował o zastosowaniu 3-miesięcznego aresztu dla każdego z nich. Ponadto najstarszy zatrzymany czeka na wyniki badań laboratoryjnych substancji. Jeśli potwierdzą one wstępną identyfikację, wówczas lista jego zarzutów wydłuży się.

Źródło: Świętokrzyska Policja