Miejski radny do Radia Kielce: „Po co szczujecie jednych na drugich, gdzie się podziało dziennikarstwo”

Radio Kielce kolejny raz pod ostrzałem internautów. Tym razem publicznej rozgłośni oberwało się za materiał poświęcony wycince drzew, który na stronie internetowej radia zatytułowano: „Tną drzewa, by rowerzystom żyło się lepiej”.  Dziennikarze zasugerowali w ten sposób, że to rowerzyści doprowadzili do rozpoczęcia wycinki, podczas gdy oni sami również przeciwko temu protestowali.

– Radio Kielce, po co to szczucie jednych na drugich? Do czego Wam to? Projektant spartolił, a nie rowerzyści. Takie to trudne? Gdzie się podziało dziennikarstwo Radia Kielce, warsztat, który był przykładem dla innych mediów? Co Wam się stało? – napisał w komentarzu na facebooku miejski radny Marcin Chłodnicki, związany ze środowiskiem kieleckich rowerzystów.

– No i po co antagonizujecie? Rowerzystom wcale lepiej nie będzie bo projekt to bubel. To co zaprojektowano będzie bezużyteczne – skomentował z kolei Kamil Piwowarski z Kieleckiej Masy Krytycznej.

Do opublikowanego przez Radio Kielce tekstu odniosło się też Stowarzyszenie MTB Kielce.
– Radio Kielce apelujemy nie szczujcie ludzi na siebie! Zwyczajnie projekt jest kiepski. Nie trzeba wycinać drzew żeby powstawała infrastruktura rowerowa! Rowerzyści to też kielczanie i też kochają zieleń w mieście. Prawdopodobnie są ludźmi o dużo większej niż średnia wrażliwości ekologicznej. Zatem wsadźcie sobie Wasze antagonizowanie w… półki między niemodnymi piosenkami – czytamy na facebookowym profilu MTB.

Do tematu Radio Kielce powróciło w programie publicystycznym „Punkty Widzenia”. Temat dyskusji brzmiał podobnie: „Budowa ścieżki rowerowej kosztem wycinki drzew”. Do audycji nie zaproszono jednak przedstawicieli środowisk rowerowych. Kamil Piwowarski z Kieleckiej Masy Krytycznej dodzwonił się do programu jako słuchacz. Na antenie radia przypomniał, że dwa lata temu składał uwagi do projektu inwestycji, której realizacja budzi teraz tak wiele emocji. Dodał, że ostrzegał wówczas, że budowa będzie realizowana bez poszanowania dla zieleni, ale media nie były wówczas zainteresowane tematem.