Około 15 domów uszkodziła trąba powietrza, która przeszła na Sądecczyźnie w województwie małopolskim. Największe spustoszenie wyrządziła w miejscowościach Librantowa i Koniuszowa. Tam w całości lub częściowo zerwane zostały dachy z budynków. Towarzyszący trąbie powietrznej silny wiatr przewracał blaszane garaże, bilbordy oraz łamał drzewa.
Na miejscu zebrał się sztab kryzysowy. Z informacji przekazywanych przez wojewodę małopolskiego wynika, że na szczęście nikt nie został ranny. Z usuwaniem skutków nawałnicy cały czas walczą strażacy.
– Strażacy działają, rozpoznają sytuację na miejscu i pomagają zabezpieczać dobytek. Sprawa cały czas jest rozpoznawana, bo zniszczone budynki nie są skupione obok siebie, tylko rozproszone – mówił Paweł Motyka ze straży pożarnej, cytowany przez portal rmf24.pl.
Z kolei portal sadeczanin.info relacjonuje, że w powietrzu fruwały kawałki drewna, szmaty, gumowe baseny, pokrycia dachu, a widoczność była praktycznie zerowa.
– Jestem już po rozmowie z panem premierem Mateuszem Morawieckim, tak jak wy przypadku Nowej Białej poszkodowani mieszkańcy mogą liczyć na natychmiastową pomoc. Będziemy w trybie natychmiastowym uruchamiali pierwsze zasiłki, do 6 tysięcy złotych i tę dużą rządową pomoc rezerwową – komentował w RMF FM wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
Burze także w świętokrzyskim
Od wczesnego popołudnia burze przechodzą przez województwo świętokrzyskie. Do godziny 20 strażacy interweniowali ponad 60 razy, najczęściej w powiatach pińczowskim, buskim, kazimierskim, jędrzejowskim i kieleckim.
Jak podaje Radio Kielce, byli wzywani do zalanych budynków gospodarczych i mieszkalnych oraz uszkodzonych od gradobicia i silnego wiatru dachów budynków.
– Do zerwań poszycia dachowego doszło w dwóch domach w powiecie jędrzejowskim oraz jednego w kazimierskim – relacjonuje Radio Kielce.
O poranku potężna nawałnica przeszła natomiast na pograniczu świętokrzyskiego i łódzkiego. Całkowicie sparaliżowany został Piotrków Trybunalski. Więcej o tym pisaliśmy TU.
Skutki trąby powietrznej w okolicach Nowego Sącza: