Lifestyle

Zużyte opony w Polsce: Gdzie trafiają i jak można je lepiej wykorzystać?

Opublikowano

-

W Polsce co roku na rynek trafia od 280 do 350 tys. ton opon, ale tylko część z nich jest poddawana recyklingowi – wynika z raportu Polskiego Stowarzyszenia Recyklerów Opon (PSRO) „Historia, która kołem się toczy”. Choć krajowe zakłady mają zdolność przetworzenia nawet 400 tys. ton rocznie, wiele zużytych opon wciąż trafia na dzikie wysypiska lub do spalenia w piecach cementowych.

– W Polsce mamy najniższy efektywny poziom recyklingu i odzysku opon w UE – podkreśla PSRO. Rzeczywisty odzysk w latach 2019 i 2021 wyniósł odpowiednio 79% i 74,7%, a recykling materiałowy – zaledwie 47% i 44,5%.



Recykling materiałowy i chemiczny – przyszłość gospodarki obiegu zamkniętego

Coraz większą popularność zyskują recykling materiałowy (mechaniczne przetwarzanie opon na granulat gumowy, stal i tekstylia) oraz recykling chemiczny, w tym piroliza. Dzięki tej technologii można odzyskać olej popirolityczny, sadzę techniczną i stal, które mogą zastąpić surowce pierwotne w produkcji nowych opon.

– Sto procent odzysku to bariera trudna do osiągnięcia, ale z każdej opony możemy odzyskać 85% surowców – mówi Krzysztof Wróblewski, prezes Contec, w rozmowie z Newserią. Firma stosuje autorską technologię pirolizy Molten, która pozwala na odzysk cennych składników przy minimalnym śladzie węglowym.

Polska ma potencjał, ale potrzebne są zmiany

Obecnie polskie przepisy wymagają, by podmioty wprowadzające opony na rynek odzyskiwały co najmniej 75% ich masy, z czego 15% musi być poddane recyklingowi materiałowemu. PSRO uważa jednak, że te limity są zbyt niskie i nie mają uzasadnienia technicznego.

– W Europie sytuacja nie wygląda spektakularnie lepiej, ale Polska ma kilku bardzo dobrych graczy w recyklingu – dodaje Wróblewski. Jako przykład podaje współpracę Contec z firmą Orion, która przetwarza olej popirolityczny na sadzę techniczną używaną przy produkcji nowych opon.

Co dalej z zużytymi oponami?

Aby poprawić sytuację, konieczne są:

  • zwiększenie limitów recyklingowych,

  • inwestycje w nowoczesne technologie,

  • lepsza kontrola nad przepływem odpadów, by ograniczyć nielegalne składowanie i spalanie opon.

– Trudno o lepszy przykład gospodarki obiegu zamkniętego niż przetwarzanie opon na surowce do produkcji nowych – podsumowuje Wróblewski.

Popularne artykuły

Exit mobile version