Z kraju i ze świata

Samoobsługowe myjnie muszą mieć… kasy fiskalne. Rząd przedstawił projekt zmian

Opublikowano

-

fot. Google Street View

Samoobsługowe myjnie samochodowe od 1 lipca 2022 roku będą musiały być wyposażone w kasy fiskalne. Rząd chce mieć kontrolę nad takimi miejscami. Chodzi o odprowadzanie podatku od każdej usługi. Wskazuje, że dzięki temu dochody budżetu państwa w 2022 roku będą wyższe o ok. 6,7 mln zł, a w 2023 r. już o prawie 27 mln zł.

Ministerstwo finansów w piątek opublikowało i skierowało do konsultacji projekt rozporządzenia. Dzień wcześniej Rządowe Centrum Legislacji przedstawiło projekt rozporządzenia regulującego działanie tych urządzeń. Jak wskazano, kasy zamontowane na myjniach nie będą musiały posiadać drukarek i wydawać paragonów.



Oznacza to, że dla kierowców, którzy sami obsługują myjnię, niewiele się zmieni. Automat, do którego wrzucane są momenty, będzie musiał zostać tak zaprogramowany, by każda transakcja została zarejestrowana.

Eksperci oceniają, że koszty wdrożenia kas oraz odprowadzania podatków zostaną jednak przerzucone na użytkowników. W praktyce może to oznaczać, że korzystanie z automatycznych myjni będzie droższy.

Podobny system ma obowiązywać we wszystkich miejscach, w których klienci samoobsługowo dokonują transakcji.

„Ponieważ ta kategoria urządzeń fiskalnych obejmuje kasy, które mogą mieć zastosowanie na przykład w samoobsługowych i automatycznych myjniach samochodowych, projekt uwzględnia dostosowanie wymagań technicznych do warunków środowiskowych, charakterystycznych dla tej działalności” – podano w załączonej do projektu noweli Ocenie Skutków Regulacji.

 

Czytaj też:

> Jakich środków chemicznych używać do myjni bezdotykowej?

Popularne artykuły

Exit mobile version