fot. Daniel Woś / Świętokrzyska Brygada Obrony terytorialnej
Atak grupy dywersyjnej na kolumnę wojskową przy pomocy urządzenia wybuchowego oraz ognia. Odparcie ataku przez żołnierzy, ewakuacja rannych, udzielenie pierwszej pomocy oraz zlikwidowanie grupy dywersyjnej . Taki scenariusz miał epizod Wojewódzkiego Ćwiczenia Obronnego „Gołoborze-22”.
Ćwiczenia odbyły się w środę na ulicy Szybowcowej w Kielcach, przed wjazdem na teren gminy Masłów. Urząd Wojewódzki wybrał lokalizację, która znacznie utrudniła życie mieszkańcom. Na czas ćwiczeń zamknięto bowiem odcinek drogi, dla którego nie można było zorganizować szybkiego objazdu. Z tego powodu ZTM na kilka godzin musiał całkowicie zawiesić kursowanie linii nr 12.
Wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz poinformował, że działania zakładały akcję rozgrywającą się w czasie stanu wojennego.
– Zgodnie ze scenariuszem, państwa czerwone bez uprzedzenia wypowiedziały wojnę państwom niebieskim. Województwo świętokrzyskie w tym konflikcie odgrywa rolę drugoplanową, ale jak pokazuje dzisiejszy epizod, grupy dywersyjne i sabotażowe mogą zaatakować wszędzie – mówił.
W ćwiczeniu upozorowano atak grupy dywersyjnej na kolumnę wojskową żołnierzy 10 Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej poruszającą się drogą lokalną poprzez inicjowanie improwizowanego urządzenia wybuchowego oraz ostrzał z broni palnej. Żołnierze odparli atak przeciwnika, zabezpieczyli miejsce zdarzenia, wstępnie zabezpieczyli rannych.
W pozorowanym ataku uczestniczyło pięć samochodów wojskowych.
– Celem ćwiczenia jest sprawdzenie w warunkach wyższych stanów gotowości obronnej państwa, zdolności wsparcia Sił Zbrojnych RP i sojuszniczych sił wzmocnienia, przez wydzielone wojewódzkie struktury podsystemu niemilitarnego, w tym przez administrację publiczną – informuje w komunikacie Świętokrzyska brygada Obrony Terytorialnej.
fot. ppor. Daniel Woś / Świętokrzyska Brygada Obrony terytorialnej