Samorząd

Wojna na listy trwa. Wenta do Suchańskiego: „Jedynym Pana celem jest realizowanie własnych ambicji”

Opublikowano

-

fot. Urząd Miasta Kielce

Wojna na listy trwa. Prezydent Kielc w opublikowanym na facebooku liście otwartym do przewodniczącego Rady Miasta zarzuca mu, że jego celem jest „realizowanie własnych ambicji, autopromocja i chęć osiągnięcia celów politycznych w tegorocznych wyborach parlamentarnych”.  Bogdan Wenta napisał tak w odpowiedzi na list, który tuż przed świętami przekazał mu Kamil Suchański. W nim z kolei pojawił się zarzut do prezydenta dotyczący nierealizowania wyborczych obietnic.   „Straciliśmy już pięć miesięcy, w ciągu których można było wcielić w życie wiele punktów naszego dobrego programu oraz zainicjować szereg innych pozytywnych procesów społecznych i gospodarczych” – pisał wówczas Kamil Suchański.



Choć przewodniczący Rady Miasta Kamil Suchański zaapelował w swoim liście do prezydenta wyznaczenie daty spotkania i rozmowę o współpracy w cztery oczy, prezydent Bogdan Wenta zdecydował się na odpowiedź w formie listu otwartego.

Mimo że od samego początku pracy samorządowej mój gabinet stoi dla Pana otwarty, nie krytykuje mnie Pan twarzą w twarz, mówiąc o swoich wątpliwościach prosto w oczy, ale próbuje korespondować ze mną przy pomocy mediów i portali społecznościowych, dzieląc się swymi uwagami nie ze mną, a z opinią publiczną. Do pewnego momentu myślałem i miałem nadzieję, że Pana działania są wynikiem braku doświadczenia samorządowego, które z upływem czasu zacznie się zwiększać i pozwoli na wspólną pracę dla Kielc. Dziś jednak dociera do mnie, że jedynym Pana celem jest realizowanie własnych ambicji, autopromocja i chęć osiągnięcia celów politycznych w tegorocznych wyborach parlamentarnych” – napisał Bogdan Wenta.

Wenta zarzucił też Suchańskiemu chęć potęgowania chaosu, próbę ingerencji w dobór współpracowników oraz zaczepki i medialne ataki.

„​Nawet najbliżsi, dotychczasowi Pana sympatycy potrafią rozpoznać co jest dobre, a co wątpliwe. Wielu z nich dociera do mnie informując, że nie zgadzają się z Pana postępowaniem” – napisał prezydent Kielc.

Cały list można przeczytać na facebookowym profilu prezydenta.



Popularne artykuły

Exit mobile version