Samorząd

Władze Kielc: 30 osób straci pracę, jeśli rząd wprowadzi zmiany w programie 500 Plus

Opublikowano

-

Około 30 osób może stracić pracę w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Kielcach, jeśli wejdą w życie zapowiadane przez rząd PiS zmiany w programie Rodzina 500 Plus – wynika z informacji przekazywanych przez władze miasta. Chodzi o przeniesienie obsługi programu z samorządów do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

O skutki ewentualnych zmian pisał w piśmie do prezydenta radny Michał Braun. Prosił o informacje jak planowana przez rząd zmiana wpłynie na budżet Kielc oraz stan zatrudnienia w MOPR, który zajmuje się obsługą świadczeń.



Wiceprezydent Kielc Bożena Szczypiór odpowiedziała, że realizowana przez miasto obsługa programu odbywa się w formie dotacji z budżetu państwa. W 2020 roku miasto dostało na program Rodzina 500 Plus w sumie pon ad 176 mln złotych, z czego ponad 175 mln przeznaczono na wypłatę świadczeń, a niespełna 1,5 mln na obsługę programu. Zaplanowane na ten rok wydatki są podobne.

– Zapowiadane przez Rząd zmiany w Programie „Rodzina 500+” polegające na przejęciu przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych obsługi świadczeń wychowawczych wywołają w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Kielcach skutki w postaci konieczności redukcji zatrudnienia pracowników wykonujących obecnie zadania związane z realizacją programu. Po całkowitym zakończeniu działań z zakresu Programu „Rodzina 500+” konieczne będzie zmniejszenie zatrudnienia w Dziale Świadczeń Rodzinnych o około 30 etatów – poinformowała wiceprezydent Bożena Szczypiór.

Rewolucja w programie 500 Plus

Jak podaje portalsamorzadowy.pl, zmiany rewolucja w programie 500 Plus szykowana jest od roku 2022. Wnioski o świadczenie będzie można składać jedynie elektronicznie, a obsługą programu zajmie się Zakład Ubezpieczeń Społecznych, a nie samorządy, jak to było dotychczas.

– Jeżeli 500 plus trafi do ZUS-u, to wszystkie nasze wskaźniki budżetowe w samorządach, mówiąc krótko zawalą się – mówi jeden z samorządowców cytowany przez portalsamorzadowy.pl.

– Odbieram ten pomysł wyłącznie jako chęć pokazania samorządom, że tak naprawdę to rząd jest dobry, a samorząd zły – komentuje Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich.

Popularne artykuły

Exit mobile version