Polityka

Radni złożą wniosek o referendum w sprawie odwołania prezydenta Kielc. Zobacz jakie argumenty przedstawiają

Opublikowano

-

fot. archiwum / Projekt Świętokrzyskie

Będzie wniosek o zorganizowanie referendum w sprawie odwołania prezydenta Kielc Bogdana Wenty. Jego złożenie zapowiedzieli radni z klubu Bezpartyjni i Niezależni, a poinformował o tym w rozesłanej do mediów informacji przewodniczący Rady Miasta Kamil Suchański.

Uchwała w tej sprawie ma trafić pod obrady 17 września. Radni wyjaśniają, ze to efekt dwukrotnego nieudzielenia prezydentowi wotum zaufania.



„Wykonuje obowiązki z niewłaściwy sposób”

W uzasadnieniu do projektu uchwały czytamy: „Według większości radnych Bogdan Wenta wykonuje swoje obowiązki w niewłaściwy sposób. Główny zarzut formułowany przez radnych pod adresem prezydenta Kielc dotyczy odstąpienia od realizacji programu wyborczego. Ponadto Bogdan Wenta nie wykazuje zdolności do wyciągania konstruktywnych wniosków z krytyki, a także zamyka się na dialog”.

– W 2018 roku Bogdan Wenta zawarł dwie umowy, które utorowały mu drogę do zwycięstwa w wyborach prezydenta Kielc. Najważniejsza była umowa społeczna z kielczanami na realizację programu wyborczego. Druga dotyczyła ścisłej współpracy między Bogdanem Wentą a nami w celu skutecznego zarządzania miastem i zmieniania Kielc na lepsze po okresie wielkiej smuty. Tylko tyle i aż tyle. Niestety, Bogdan Wenta obie te umowy wyrzucił do kosza, a dziś stroi się w szaty ofiary brudnej gry politycznej – mówi radny Maciej Bursztein, cytowany w informacji rozesłanej przez przewodniczącego Rady Miasta.

Jego zdaniem możliwości porozumienia z Bogdanem Wentą wyczerpały się.

– Dlatego referendum jest dziś jedyną szansą na zakończenie tego wstydliwego rozdziału w historii Kielc, jakim jest prezydentura Bogdana Wenty. Pozwólmy kielczanom zabrać głos w tej sprawie – dodaje Bursztein.

– Złodziej krzyczy „łapać złodzieja”. To znane powiedzenie najlepiej opisuje działania Bogdana Wenty. Od samego początku nastawialiśmy się na współpracę i konsekwentną realizację programu wyborczego, bo na to umówiliśmy się między sobą i z mieszkańcami. Niestety, swoich największych sojuszników Bogdan Wenta potraktował jak największych wrogów. Z czego to wynika, nie wiem, nie jestem lekarzem. Wiem natomiast, że inne miasta idą do przodu, rozwijają się, a my utknęliśmy w miejscu – mówi przewodniczący Rady Miasta Kielce Kamil Suchański.

Prezydent wydał swoje oświadczenie

Głos w tej sprawie zabrał też wcześniej Bogdan Wenta. Prezydent w połowie sierpnia wydał oświadczenie, w którym napisał, że chce aby doszło do referendum. Zapowiedział wtedy, że zamierza przekonywać kielczan do zagłosowania za pozostawieniem go na stanowisku włodarza miasta. W takiej sytuacji doszłoby do odwołania… Rady Miasta

„Po zakończeniu sesji absolutoryjnej słyszałem od radnych wielokrotnie: Prezydent dostał od Rady dwie żółte kartki i powinien zejść z boiska. Rozumiem sportowe metafory. Z pełną świadomością mogę powiedzieć, że znam się na świecie sportu lepiej niż jakakolwiek inna osoba w kieleckiej Radzie Miasta. I wiem coś, na co nie zwracają uwagi moi przeciwnicy. To nie oni są arbitrami w tej potyczce! I to nie oni przydzielają na boisku kartki. I to nie oni także mogą zdecydować czy Prezydent zejdzie przedwcześnie z boiska. Prawdziwymi sędziami są w tej sprawie mieszkańcy Kielc. Ci wszyscy, którzy tak licznie poparli moją osobę w wyborach 2018 roku, a także Ci, którzy głosowali na mojego poprzednika” – pisał w swoim oświadczeniu Bogdan Wenta.



„Jeśli ktoś z radnych pomyślał, że przestraszę się oceny kielczan, pozostawał w dużym błędzie i kompletnie nie zna mojego charakteru. Nie boję się rywalizacji, wielokrotnie mierzyłem się ze sportowymi przeciwnikami, o teoretycznie silniejszym potencjale. I pamiętają Państwo dobrze, nigdy nie poddawałem się w staraniu o korzystny wynik, walcząc do ostatniej sekundy. Niech kielczanie rozstrzygną, kto w tym sporze ma rację. Rada Miasta, która kieruje się politycznymi przesłankami i niespełnionymi ambicjami moich, jak się okazało „pseudo sojuszników”, którzy wykorzystali moje imię i nazwisko do otrzymania miejsc w Radzie, czy Prezydent” – dodał Wenta.

Na koniec wydanego w sierpniu oświadczenia dodał:  „Rządzenie miastem to wielka odpowiedzialność, ale nie da się tego dobrze robić w sytuacji permanentnego konfliktu. Sporu, który nie jest zrozumiały w żadnym miejscu poza Kielcami. To nie ja parłem do referendum, ale skoro tak wielu radnym na nim zależało, niech odbędzie się jak najszybciej i niech oczyści sytuację w mieście. Tak, żebyśmy mogli skupić się na rozwiązywaniu prawdziwych problemów mieszkańców miasta”.

Popularne artykuły

Exit mobile version