Radni PiS: Budowa masztu telefonicznego „łamie zasady współżycia społecznego”

Radni PiS Zdzisław Łakomiec i Wiesław Koza dołączyli do protestu mieszkańców Zagórza, którzy sprzeciwiają się planowanej przez firmę Orange budowie masztu telefonicznego. Jak informowaliśmy, inwestycja planowana jest w rejonie ulicy Zagórskiej i Prostej.

Radni złożyli w tej sprawie interpelację do prezydenta Kielc. Ich zdaniem, taka lokalizacja jest kontrowersyjna i w tej sprawie powinny się odbyć społeczne konsultacje.

„Łamie zasady współżycia społecznego”

Radni piszą, że maszt ma powstać w sąsiedztwie zabudowań jednorodzinnych, w tym nowego Osiedla Świerkowego.

„Nadmieniamy, że inwestycja jest sprzeczna z tzw. zasadą dobrego sąsiedztwa oraz łamie zasady współżycia społecznego” – czytamy w interpelacji.

Zdzisław Łakomiec i Wiesław Duda piszą dalej, że „inwestycja narusza istotne walory krajobrazu naturalnego w tej części miasta” oraz, że mieszkańcy zgłaszają im „liczne obawy dotyczące zagrożenia życia i zdrowia poprzez narażenie na nadmierne promieniowanie elektromagnetyczne„.

Radnym odpisał prezydent Kielc Bogdan Wenta, który zaznaczył, że wpłynęło do niego ponad 100 pisemnych protestów indywidualnych i zbiorowych w tej sprawie.

„Zapewniam, że doskonale rozumiem obawy mieszkańców, traktuję bardzo poważnie, z empatią i szczerze życzyłbym sobie finalnego rozstrzygnięcia sprawy po ich myśli” – napisał prezydent.

Dodał jednocześnie, że prawo w tym przypadku nie pozwala mu na zablokowanie inwestycji.

„Podstawą do wydania ewentualnej decyzji odmownej nie mogą być (niestety) negatywne stanowiska mieszkańców lub organów samorządowych; może nią być wyłącznie udowodnienie sprzeczności wnioskowanej inwestycji celu publicznego z jakimkolwiek obowiązującym prawnie przepisem odrębnym lub też brak wymaganego uzgodnienia właściwych organów i instytucji” – wyjaśnił Bogdan Wenta.

Maszt powstanie bo… chcieli tego mieszkańcy?

Tymczasem okazuje się, że planowana przez firmę Orange inwestycja to odpowiedź na… wnioski mieszkańców.

Z informacji jakie firma przesłała portalowi wKielcach.info wynika, że mieszkańcy tego rejonu miasta wielokrotnie skarżyli się na słabą jakość połączeń i transmisji danych oraz zrywanie połączeń. Domagali się od firmy poprawy jakości świadczonych usług. Budowa masztu telefonicznego miała być odpowiedzią na te wnioski.

Portal wKielcach.info dodał też, że wcale nie chodzi o maszt 5G jak początkowo informowano, ale o przekaźnik 3G i 4G (LTE).