Polityka

Radny PO zawiesił członkostwo w partii. Media ujawniły, że zaszczepił się na covid-19, choć nie jest medykiem

Opublikowano

-

fot. pixabay.com // facebook.com

Kielecki radny Karol Wilczyński z Koalicji Obywatelskiej zawiesił swoje członkostwo w partii. Zrobił to po tym jak media ujawniły, że zaszczepił się przeciwko covid-19, choć nie jest pracownikiem służby zdrowia.

Wilczyński najpierw nie chciał się odnosić do sprawy. Zaznaczył, że informacja na temat szczepionki to… dane wrażliwe i nie wyraził zgody na posługiwanie się nimi publicznie. Potem jednak wydał oświadczenie, w którym potwierdził, że się zaszczepił jako członek rady społecznej Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego. Stwierdził, że miał do tego prawo.



Karol Wilczyński jest radnym pierwszą kadencję. Na co dzień pracuje jako wicedyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Kielcach. W Domu Pomocy Społecznej im. Jana i Marysieńki Sobieskich w Kielcach zasiada w radzie społecznej.

„Informuję, że wpłynął do Przewodniczącego Regionu Świętokrzyskiej PO RP Artura Gierady wniosek Radnego Karola Wilczyńskiego, a jednocześnie Sekretarza Regionu Świętokrzyskiego PO RP o zawieszenie członkostwa w Platformie Obywatelskiej do czasu wyjaśnienia sprawy zaszczepienia się przez niego na COVID-19 poza kolejnością. Jednocześnie Radny Wilczyński przesłał obszerne wyjaśnienie sprawy. Zawieszenie członkostwa skutkuje natychmiastową utratą wszystkich funkcji w partii” – poinformował w rozesłanym w piątek komunikacie Michał Piasecki, dyrektor Biura Zarządu Regionu Platformy Obywatelskiej.

Dodał, że zgodnie z kompetencjami sprawa została skierowana do Sekretarza Generalnego PO posła Marcina Kierwińskiego.

Radny wydał oświadczenie

„Jestem członkiem rady Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego w Kielcach. Pod koniec grudnia powziąłem informację, że z tytułu pełnionej funkcji jestem uprawniony do szczepienia. Rozpocząłem zgodną z wytycznymi procedurę, na żadnym jej etapie nie zostało zakwestionowane moje prawo do szczepienia. Otrzymałem również skierowanie na szczepienie. Przystąpiłem do szczepienia w głębokim przekonaniu i wierze, że jest ono wykonywane prawidłowo, zgodnie z obowiązującymi regulacjami i pojawiającymi się wytycznymi i zaleceniami dotyczącymi szczepień. W tym kontekście łączenie mnie z osobami, które w sposób nieuprawniony zostały zaszczepione nie będąc w jakikolwiek sposób związanymi z placówkami ochrony zdrowia jest nieuzasadnione i niezgodne z faktami” – napisał w oświadczeniu radny Karol Wilczyński.

Dodał też: „Zachowałem w tym zakresie pełną transparentność, m.in. poinformowałem innych radnych, pełniących analogiczną funkcję, o możliwości szczepienia. Nikogo nie namawiałem do wykonania zabiegu, moją intencją było tylko przekazanie informacji o takiej możliwości”.



Radny w oświadczeniu napisał też, że skierował obszerne wyjaśnienia do Zarządu Krajowego Platformy Obywatelskiej. Oddał się do dyspozycji władz partii i – jak stwierdził – każdą decyzję dotyczącą go przyjmie ze zrozumieniem.

„Pragnę przeprosić wszystkich, którzy odnieśli wrażenie, że moje szczepienie było wynikiem ponadstandardowych działań i wykorzystywania pełnionej przeze mnie funkcji publicznej. Nigdy nie było to moją intencją” – zakończył radni Wilczyński.

 

Popularne artykuły

Exit mobile version