Pozycja Targów Kielce zagrożona? Konkurencja nie śpi

Pozycja Targów Kielce może być zagrożona. To efekt dynamicznie rozwijających się ośrodków konkurencyjnych. 

Na sytuację na rynku zwrócił uwagę przewodniczący Rady Miasta Kielce Kamil Suchański, który podczas wigilijnego spotkania w Targach Kielce mówił o prężnie rozwijającej się konkurencji kieleckiego ośrodka wystawienniczego.

– Targi Kielce to przede wszystkim koło zamachowe dla Kielc jak i dla całego województwa. Natomiast konkurencja nie śpi. Widać, że prężnie rozwija się ośrodek wystawienniczy Ptak Expo pod Warszawą. Te wyzwania, które przed naszymi targami stoją to przede wszystkim utrzymanie pozycji – mówił Kamil Suchański w rozmowie z internetową telewizją ITV Kielce.

Przewodniczący Rady Miasta dodał, że Targi Kielce muszą sięgać po unijne pieniądze, bo ta szansa, jak stwierdził, wiecznie nie będzie trwać.

Na tym samym spotkaniu prezes Targów Kielce Andrzej Mochoń ocenił, że miniony rok był trudny ale pozytywny dla ośrodka.

– Nie wszystko nam szło tak jak chcieliśmy, ale kilka kilka imprez targowych nam się rozwinęło tak, że po raz pierwszy w historii zabrakło nam powierzchni chyba na czterech imprezach targowych. Dotychczas tylko na Agrotech musieliśmy dobudowywać dodatkową halę namiotową. W minionym roku to się zdarzyło już kilka razy – podkreślił prezes Targów Kielce w rozmowie z ITV Kielce.

Andrzej Mochoń dodał, że obecnie trwają przygotowujące do budowy nowej hali wystawienniczej. Jak stwierdził, jej budowa mogłaby się rozpocząć za około rok.

Zobacz materiał ITV Kielce:

Artykuł na podstawie: ITV Kielce / UM Kielce