Kieleckie absurdy

Oficjalny profil miasta na facebooku… przestał istnieć. Wiele lat pracy poszło na marne?

Opublikowano

-

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE fot. pixabay / CC0 Creative Commons

Mający około 30 tysięcy obserwujących oficjalny profil miasta… przestał istnieć. Oficjalny kanał komunikacji pomiędzy Urzędem Miasta a mieszkańcami został zawieszony. W jego miejscu pojawił się nowy, który ma zaledwie kilkunastu obserwujących.

W ten sposób zaprzepaszczona została wieloletnia praca nad rozwijaniem strony oraz zasięgów publikowanych na niej postów.

Artur Sobolewski, dyrektor Wydziału Promocji w Urzędzie Miasta pytany przez radio RMF MAXXX o zamieszanie z oficjalnym profilem miasta, nie chciał szczegółowo komentować sprawy. Jak podaje rozgłośnia, jej reporterowi powiedział jedynie, że sytuacja jest wyjaśniana, a w rozmowy zaangażował się nawet sam prezydent.

Z kolei portal „Scyzoryk się otwiera” poinformował, że dotychczas prowadzeniem oficjalnej strony miasta Kielce zajmował się… dziennikarz katolickiego radia Em Piotr Natkaniec, który otrzymywał za to wynagrodzenie z Urzędu Miasta.  Zdaniem autorów „Scyzoryka”, umowa z nim wygasła z końcem listopada.

 



Popularne artykuły

Exit mobile version