1 września uczniowie wracają do szkół. Obawy mają epidemiolodzy, którzy twierdzą, że duże skupiska osób sprzyjają zarażeniom. Ministerstwo Edukacji zdecydowało się jednak na powrót do nauki stacjonarnej.
W związku z tym apel do rodziców wystosowały władze miasta. Wiceprezydent Marcin Różycki, który odpowiada na oświatę, prosi o szczególną rozwagę.
– We wszystkich placówkach oświatowych, prowadzonych przez samorząd Kielc, stosowane będą procedury bezpieczeństwa, związane z podwyższonym reżimem sanitarnym. Trudno będzie jednak zachować bezpieczeństwo, jeżeli na zajęcia będą przychodziły dzieci przeziębione czy chore – mówi wiceprezydent.
Marcin Różycki przypomina, że ocena stanu zdrowia dziecka należy właśnie do rodziców.
– Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że przyjście na zajęcia jednego chorego dziecka, może doprowadzić do zamknięcia całej placówki i powrót do systemu nauki zdalnej, tak bardzo niewygodnej dla nas wszystkich. Dlatego bardzo Państwa proszę o odpowiedzialność, o szczególne przestrzeganie higieny, uczulanie dzieci na to, by myły ręce, nie dotykały ust czy oczu, zachowywały dystans społeczny – dodał wiceprezydent.