Rodzice uczniów ze szkoły podstawowej prowadzonej przez Zgromadzenie Sióstr Nazaretanek rozważają złożenie skargi na prezydenta Kielc Bogdana Wentę. Jego pełnomocniczce zarzucają wprowadzenie opinii publicznej błąd. Chodzi o piątkową jej konferencję na której Danuta Papaj poinformowała, że miasto porozumiało się z zakonnicami w sprawie korzystania przez nie z budynku po gimnazjum nr 3. W rzeczywistości jednak do porozumienia nie doszło.
Napięta sytuacja pomiędzy władzami miasta a siostrami Nazaretankami i rodzicami powstała po tym, jak prezydent Bogdan Wenta podjął decyzję o wypowiedzeniu podpisanej przez poprzedniego prezydenta umowy użyczenia budynku na okres 30 lat bez ponoszenia opłat. Nazaretanki w budynku po gimnazjum na ul. Marszałkowskiej chciały prowadzić swoją szkołę. Zamieszanie zmusiło Zgromadzenie Sióstr Nazaretanek do wstrzymania rekrutacji uczniów.
W miniony piątek pełnomocniczka prezydenta Kielc Danuta Papaj poinformowała o sukcesie toczących się rozmów. Ogłosiła, że miasto porozumiało się z siostrami wskutek czego rekrutacja została wznowiona. Szybko okazało się to nieprawdą. Rekrutacja nadal nie została wznowiona, a zakonnice mówią, że porozumienia nie ma. Nie chcą się zgodzić na zaproponowaną przez miasto opłatę tysiąca złotych miesięcznie za korzystanie z obiektu.
W poniedziałek swoją konferencję prasową zorganizowali rodzice. Zapowiedzieli złożenie petycji w obronie szkoły, która skierowana będzie do prezydenta Kielc. Dodali, że rozważają też skierowanie do Rady Miasta skargi na działalność prezydenta zarzucając, że jego działania są niezgodne z prawem i naruszają interes obywateli.
Poniżej publikujemy zapis konferencji zorganizowanej przez rodziców uczniów.