Nauka i oświata

Licealista z Kielc spędził dwa miesiące na Oceanie Atlantyckim. „To przygoda życia”

Opublikowano

-

fot. Niebieska Szkoła

– To dla mnie przygoda życia, wydarzenie którego nigdy nie zapomnę  – tak swój dwumiesięczny rejs żaglowcem „Chopin” po Oceanie Atlantyckim wspomina 17-letni Kacper Kowalski, uczeń IV Liceum Ogólnokształcącego w Kielcach. Nastolatek wziął udział w rejsie fundacji „Niebieska Szkoła”, która organizuje dla uczniów z całej Polski morskie wyprawy.

Uczestnicy wyprawy uczyli się żeglowania, mieli też okazję zwiedzać miejscowości do których przybijali do portu. Na żaglowcu byli z nimi nauczyciele, którzy prowadzili lekcje.

– Wyruszyliśmy z hiszpańskiej Malagi. Płynęliśmy przez Wyspy Kanaryjskie, Wysypy Zielonego Przylądka. Potem przepłynęliśmy przez Atlantyk, co zajęło nam długie 12 dni. Następnie znaleźliśmy się na Wyspie Fernando należącej do Brazylii. Po pobycie tam przenieśliśmy się na Barbados – opowiadał na antenie Radia RMF MAXXX Kacper Kowalski.

Na antenie rozgłośni był pytany o to, co zrobiło na nim największe wrażenie.
– Zdecydowanie płynięcie przez Atlantyk, gdzie przez około 1200 mil nie widzieliśmy niczego obok siebie oprócz oceanu – powiedział 17-latek.

– Na szczęście nie mieliśmy żadnych sztormów. Raz nam się zdarzył wiatr o sile 7 w skali Beauforta, ale nie było większych problemów – dodał w rozmowie z dziennikarzem RMF MAXXX.



Źródło zdjęć: Niebieska Szkoła



Popularne artykuły

Exit mobile version