Zwolniony dyscyplinarnie przez prezydenta Kielc dyrektor Domu Środowisk Twórczych nie wyklucza wytoczenia miastu procesu. Ryszard Pomorski uważa, że argumenty władz miasta są nietrafione, a jego zwolnienie niesłuszne. Na antenie Radia Kielce stwierdził, że jest w stu procentach przekonany do swoich racji.
Przypomnijmy, powodem zwolnienia miało być nie wykonywanie poleceń konserwatora zabytków i nie informowanie o tym fakcie władz miasta. Tak powody zwolnienia wyjaśnił Urząd Miasta publikując na swojej stronie internetowej komunikat. Chodziło o brak reakcji na wyraźne spękania na murze Pałacyku Zielińskiego przy ul. Zamkowej. Zdaniem pełnomocnika prezydenta Kielc Pawła Gągorowskiego, dyrektor nie wykonując zaleceń konserwatora naraził życie i zdrowie przebywających tam ludzi.
– Pan Gągorowski, który rozmawiał ze mną na ten temat sugerował, że budynek grozi zawalaniem. To wzbudza wręcz wesołość. Mam wrażenie, że nikt z decydentów nie był w tym miejscu i nie widział rzekomego problemu – powiedział zwolniony dyrektor w rozmowie z Radiem Kielce. Dziennikarzowi rozgłośni dodał, że pęknięcia pojawiają się tam od trzydziestu lat i co jakiś czas są usuwane.
List otwarty w obronie dyrektora
Coraz więcej osób staje w obronie zwolnionego dyrektora. W internecie nie brakuje głosów poparcia dla Ryszarda Pomorskiego. Grupa mieszkańców przygotowała list otwarty skierowany do władz miasta, pod którym w weekend można było się podpisać w Pałacyku Zielińskiego. Treść listu publikujemy poniżej.
PREZYDENT MIASTA KIELCE PAN BOGDAN WENTA
My, niżej podpisani, chcemy wyrazić nasze poparcie dla Dyrektora Domu Środowisk Twórczych Pana Ryszarda Pomorskiego, w związku z jego zwolnieniem z zajmowanego stanowiska.
Jesteśmy głęboko oburzeni i zasmuceni formą zwolnienia i sposobem potraktowania wieloletniego działacza na rzecz Miasta i jego mieszkańców. Od wielu lat jesteśmy uczestnikami imprez muzycznych, teatralnych i publicystycznych organizowanych przez pana Ryszarda Pomorskiego. Dzięki niemu mamy możliwość spotkania z Kulturą na wysokim poziomie. Wydarzenia, których twórcą i organizatorem jest Pan Pomorski mają charakter cykliczny, wpisały się one w mapę imprez kulturalnych znanych w całym kraju, są oczekiwane przez mieszkańców miasta i regionu.
Takie Miejsca i Tacy Ludzie powinni cieszyć się uznaniem i szacunkiem władz miasta. Wierzymy, że decyzja dotycząca zwolnienia Człowieka niezwykle zasłużonego dla kultury była pochopna i zostanie cofnięta.
Z wyrazami szacunku mieszkańcy Kielc i okolic.
List z podpisami kielczan zostanie przekazany na ręce Prezydenta Kielc.
– Nie chcemy wnikać w to, czy Pan Ryszard jest winny, czy niewinny zarzucanych mu uchybień, od tego są odpowiednie służby, jednak sposób, w jaki doszło do zwolnienia kojarzy się z polowaniem na czarownice. A te czasy na pewno minęły – piszą w internecie jego autorzy.
Radni murem za Pomorskim
Z decyzją prezydenta Bogdana Wenty nie zgadzają się również radni, którzy wspólnie z nim szli do wyborów. Pod listem otwartym podpisali się m.in. przewodniczący Rady Miasta Kamil Suchański, a także radni: Joanna Litwin, Katarzyna Kwietniak, Anna Kibortt oraz Jarosław Bukowski.
– Kształtowanie polityki kadrowej jest świętym prawem prezydenta, ale ten przywilej nie może być realizowany w oderwaniu od interesów miasta i jego społeczności, procedur określonych w przepisach oraz dobrego obyczaju. Niestety, w przypadku zwolnienia dyscyplinarnego dyrektora DŚT zlekceważono wszystkie te trzy kardynalne zasady – napisał na facebooku Kamil Suchański.