Na najbliższym posiedzeniu Zespołu do spraw nazewnictwa ulic i placów w mieście zostanie przedstawiona propozycja nazwania jednego z miejsc na terenie miasta imieniem Praw Kobiet. Poinformował o tym prezydent Kielc Bogdan Wenta, odpowiadając na wniosek złożony przez radnego Lewicy Marcina Chłodnickiego.
Bogdan Wenta zaznaczył, że posiedzenie zespołu planowanego na koniec marca.
Na razie nie wiadomo, które z miejsc mogłoby otrzymać taką nazwę. Nie wskazał tego również radny Marcin Chłodnicki składając swoją interpelację.
„Prawie 103 lata temu, wraz z odzyskaniem przez Polskę niepodległości, Polki uzyskały prawa wyborcze. Angażując się przez lata w życie polityczne i społeczne wnoszą ważne dla Polski inicjatywy. W dziejach naszego miasta także nie brakuje kielczanek, których życiowe historie domagają się uhonorowania w zbiorowej formule jaką jest nazwanie ulicy, ronda, skweru czy innej lokalizacji imieniem Praw Kobiet” – napisał w piśmie do prezydenta radny Marcin Chłodnicki.
W swojej interpelacji dodał też, że „nadanie wybranej lokalizacji imienia Praw Kobiet byłoby docenieniem roli kobiet w życiu społeczno-politycznym, ale przede wszystkim stanowiłoby mocny sygnał poszanowania uzyskanych ponad sto lat temu praw”.
Petycja Strajku Kobiet
Niezależnie od wniosku radnego, swoją petycją przygotowały też organizatorki Strajku Kobiet w Kielcach, które w tej sprawie zbierają podpisy pod internetową petycją.
„Prawa Kobiet = Praw Człowieka. My, kielczanki i kielczanie, jesteśmy świadome, świadomi, że ogromna rola kobiet w życiu społecznym, gospodarczym i politycznym zasługuje na wyróżnienie, nadaniem nazwy ulicy, skweru, ronda w Kielcach imieniem Praw Kobiet” – napisały inicjatorki.
Pomysłodawczynie nie wskazały, które konkretnie miejsce powinno otrzymać imię Praw Kobiet. Jak zaznaczyły, będzie to leżeć w gestii radnych.
Do tej pory pod petycją podpisało się około 200 osób.