Pod hasłem „Promień braterstwa” odbędzie się w niedzielę (14 sierpnia) wspólna manifestacja Polaków i Ukraińców. Wydarzenie rozpocznie się na kieleckim Rynku o godz. 18.
– Chcemy pokazać, że jesteśmy dla siebie ważni, jesteśmy sobie nawzajem potrzebni, szanujemy się nawzajem i razem wspieramy walkę Ukrainy w obronie jej niepodległości – czytamy w przesłanej do mediów informacji.
Organizatorzy wyjaśniają, że akcja „Płomień Braterstwa” zaczęła się od wspólnych spotkań, organizowanych co roku przy grobach żołnierzy Ukraińskiej Republiki Ludowej, którzy w 1920 r. ramię w ramię z Wojskiem Polskim walczyli przeciwko rosyjskiemu najeźdźcy.
– Dziś, po ponad 100 latach, naszą rzeczywistość definiuje nowa wojna, w której Ukraina bohatersko broni granic wolnego świata, a Polacy świetnie zdają egzamin z sąsiedzkiej solidarności. To, co się wydarzyło między nami po 24 lutego, nie ma precedensów w dziejach. Nie da się tego cofnąć ani unieważnić. Dlatego w tym roku 14 sierpnia nie spotkamy się na cmentarzach, lecz na placach i ulicach naszych miast, tam gdzie Polacy i Ukraińcy żyją dzisiaj obok siebie i gdzie tworzą się nowe, jeszcze silniejsze więzi, które będą trwać przez pokolenia. Staniemy w przestrzeni publicznej razem, ramię przy ramieniu, by pokazać, że chcemy budować przyszłość na wzajemnym szacunku i życzliwości, a teraz będziemy trzymać się razem – aż do zwycięstwa – czytamy w zapowiedzi wydarzenia.