Żeglarstwo to nie tylko hobby, ale przede wszystkim dość kosztowny sport, który uprawia coraz więcej ludzi. Niewątpliwie należy do jednych z bardziej nietypowych zainteresowań, które jednak ostatnimi czasy zaskarbia sobie coraz więcej miłośników. Kontakt z wodą, wiatrem i niebem pozwala na oderwanie się od codzienności, i przysparza niesamowitych wrażeń. Co powinien wiedzieć każdy początkujący żeglarz, i jakie jest konieczne podstawowe wyposażenie każdego jachtu?
Uprawnienia kierującego i niezbędne wyposażenie
Osoby które chcą jedynie spędzić weekend żeglując po jeziorze, wcale nie muszą mieć specjalnych uprawnień do kierowania łódką, jednak jedynie w przypadku kiedy okręt nie jest dłuższy niż 7,5 m. W innym przypadku, a także jeżeli zaczynamy coraz bardziej interesować się tą tematyką, warto postarać się o patent żeglarza jachtowego, który daje o wiele więcej możliwości w kwestii prowadzenia jachtów, a przede wszystkim zapewnia wystarczającą wiedzę i umiejętności do bezpiecznego poruszania się po wodzie.
Co do samego wyposażenia, konieczne jest przestrzeganie przepisów regulujących obecność pewnych przedmiotów na pokładzie, czyli m.in.: kompas, koło ratunkowe, środki ratunkowe czyli wyposażona apteczka, gaśnice proszkowe o wadze 2 kg, ale również takie instalacje jak gazowa, która przydaje się do przyrządzania posiłków podczas dłuższych rejsów.
Musi być ona odpowiednio zainstalowana i spełniająca wszystkie normy bezpieczeństwa, by uniknąć ryzyka pożaru czy zniszczenia jej podczas rejsu. Innym, niezwykle przydatnym gadżetem wchodzącym w skład wyposażenia jest bosak żeglarski, który pełni całkiem ważną funkcję.
Najważniejsze funkcjonalności bosaka żeglarskiego
Choć niekiedy zdarza się, że przez samych żeglarzy uznawany jest za całkowicie zbędny przedmiot który najczęściej pałęta się pod nogami na pokładzie, to jednak bosak żeglarski ma swoje określone funkcje, które niekiedy mogą decydować nawet o bezpiecznym cumowaniu. Przedmiot ten to najprościej mówiąc kawałek prostego styliska który zwieńczony jest haczykiem oraz szpikulcem, i najczęściej używany jest np. do bezpiecznego docierania do brzegu, odpychania się niekiedy od przeszkód, a dzięki haczykowi spokojnie można wyłowić również przedmioty które np. wpadły nam do wody.
Przydaje się również to takich czynności jak podejmowanie cum z wody, czy uchwycenie ucha boi cumowniczej. I choć z reguły zapaleni żeglarze często śmieją się z przydatności tego przedmiotu, narzekając jednocześnie na przykre skutki nadepnięcia na szpikulec, to jednak właśnie bosak pozwala na bezpieczne odepchnięcie się od np. brzegu, czy sąsiadującej łódki w którą nie chcemy uderzyć. Jako ciekawostkę warto znać fakt, że bosak to narzędzie które ma swój odpowiednik w osobie wykonującej zawód bosakowego, czyli osoby odpowiedzialnej za odcumowanie łodzi lub jej zacumowanie.
Tacy ludzie usadawiali się zawsze na dziobie okrętu, dzięki czemu mogli spokojnie wykonywać swoje obowiązki. I mimo, że zawód ten praktycznie wymarł, to jednak przydatność bosaka żeglarskiego wciąż pozostaje niepodważalna.