Osoba chora na demencję – jak jej nie zgubić?

Jeśli jesteś w sytuacji, że ktoś z Twoich bliskich cierpi na chorobę Alzheimera lub demencję starczą, to zapewne zdarzyło się, że taka osoba nagle znikała z miejsca, w których ostatnio ją widziałeś. Gdy zwyczajnie ogląda telewizję, w tym czasie można zrobić sobie na spokojnie kawę lub herbatę. W tym czasie nagle taka osoba zmienia swoje położenie.

Do tego można się przyzwyczaić, jednak na dłuższą metę nie jest to bezpieczne. Jeśli taka osoba wybiera się do toalety lub do innego pokoju, to jeszcze nic złego. Problem zaczyna się pojawiać, gdy osoba chorująca na demencję zaczyna opuszczać dom.

Szczególnie osoby starsze podświadomie chcą zaczerpnąć świeżego powietrza, a to może doprowadzić do tragedii.

Co w takiej sytuacji? Jak najlepiej zapewnić bezpieczne środowisko takiej osobie? Jak ją zlokalizować?

Jak zabezpieczyć osobę chorą na demencję przed zgubieniem się?

Przede wszystkim należy zadbać o jej środowisko. Najlepiej robić to małymi zmianami, które są nieinwazyjne dla osoby dotkniętej Alzheimerem. W ten sposób uniknie się niepotrzebnych kłótni, a dodatkowo zaoszczędzi zmartwień.

Osobne wskazówki mogą być dla osób, które mieszkają w mieszkaniu, a inne dla osób mieszkających w domu jednorodzinnym.

Oto kilka sposobów, które mogą pomóc zwiększyć bezpieczeństwo takiej osoby

1. Zabezpieczenie drzwi dodatkowym zamkiem

W przypadku mieszkania lepiej rozważyć dodatkowy zamek do drzwi niż całkowite zamknięcie. Osoba z demencją może w stanie znaleźć klucz, który skrupulatnie schowaliśmy.

Poza tym samo zamknięcie domu, gdy w nim jesteśmy, może zadziałać, natomiast, gdy osoba dotknięta otępieniem starczym zostanie w nim sama, może zamknąć się od środka.

Dodatkowy zamek jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ tylko osoby, które wiedzą, jak z niego skorzystać mogą go zamknąć. Wtedy nie trzeba się martwić o zamknięcie od środka.

Jeśli jest w domu jednorodzinnym – warto rozważyć zabezpieczenie bramy.

Natomiast ważne, aby nigdy nie zostawiać osoby z demencją kompletnie samej. Zawsze warto mieć coś, co wskaże, gdzie ona aktualnie jest

2. Zamontowanie nieinwazyjnego lokalizatora w niewidocznym miejscu

Świetnym rozwiązaniem jest zamontowanie lokalizatora, w miejscu, gdzie osoba z demencją nigdy jej nie dostrzeże.

W jaki sposób to działa?

Przyczepiamy taki lokalizator w miejsce, o którym osoba z demencją może zapomnieć. Można również powiedzieć, że to brelok na szczęście, jednak trzeba się liczyć z możliwością zapomnienia jego zastosowania.

Po czym lokalizator wskazuję lokalizację poprzez wysyłany sygnał do smartfona. Odpowiednie aplikacje mogą informować o dokładnym położeniu lokalizatora. Również takie aplikacje mają funkcję przypominania oraz alarmów. To już zależy od producenta.

Można rozważyć kilka opcji zamontowania takiego urządzenia przy osobie z demencją:
– Przy pasku.
– W bucie.
– W kieszeni.
– Doczepić jako smycz.
– Przy czymś, co zawsze nosi.

To tylko kilka propozycji, które są uniwersalne. Taki lokalizator jest w stanie pokazać nam dokładne położenie, a to zaoszczędzi strachu oraz stresu.

Lokalizatory tego typu nie są większe niż 7 cm, a dzisiejsza technologia pozwala, aby były naprawdę małe.

3. Odwrócenie uwagi – zapewnij komfort

Nie ma lepszego sposobu na zabezpieczenie osoby chorej na demencję niż zapewnienie jej atrakcji. Jeśli jej hobby było bieganie, to kupić bieżnie i codziennie starać się jej pokazywać, jak z niej korzystać. W ten sposób nie będzie chciała wychodzić z domu. Podświadomie przyzwyczai się do nowego zajęcia.

Jeśli uwielbia malować, kupić płótno oraz pędzle. Niech całymi dniami wykonuje czynności, które kocha.

Jest to najtrudniejsze do osiągnięcia, jednak nie niemożliwe. W taki sposób zapewnimy nie tylko bezpieczeństwo, ale również uśmiech na twarzy.

O artykule Artykuł został napisany w oparciu o dane na temat lokalizatorów Bluetooth oraz GPS, w tym lokalizatora notiOne.