Narodowa kwarantanna, która dotknęła nas wiosną sprawiła, że wielu Polaków zainteresowało się rękodziełem. Zanotowano zarówno powrót do już nabytych umiejętności jak i i chęć poznania nowych technik rękodzielniczych. Z badań wynika, że znacznie wzrosła liczba sprzedawanych produktów, które niezbędne są do prac rękodzielniczych. Wśród wybieranych technik jest między innymi szydełkowanie i robienie na drutach. Wprawdzie czas zamknięcia w domach już minął, ale zainteresowanie dzierganiem nie wygasło. Można śmiało stwierdzić, że to doskonałe hobby na długie, jesienne wieczory.
Koszty
Bardzo trudno jest określić jak kosztowne jest robienie na drutach czy szydełkowanie. Wszystko uzależnione jest od wybieranych narzędzi i włóczek. Na początek swojej przygody z dzierganiem można wybrać narzędzia z niższej półki cenowej. Najtańsze szydełka pojedyncze kosztują ok. 3 zł a zestaw kilku szydełek w różnych rozmiarach można kupić w marketach już za niecałe 20 zł. Ceny najtańszych drutów oscylują w okolicy 20 zł. Na początek przygody z dzierganiem te najprostsze narzędzia z pewnością wystarczą.
Kolejnym wydatkiem jest zakup włóczki. Tutaj rozpiętość cenowa jest ogromna. Najtańsze włóczki można nabyć już za kilka złotych za 100 gram, są jednak i takie, których cena wynosi kilkadziesiąt złotych za motek o tej samej wadze.
Wiedza o dzierganiu
Robienie na drutach i szydełkowanie były jeszcze kilkadziesiąt lat temu umiejętnością przechodzącą z matki na córkę. Nie zdarzały się niemal dziewczynki, które nie umiały dziergać. Dziś umiejętność ta nie jest już tak popularna, stąd też nie każdy może się nauczyć od mamy czy babci przerabiania kolejnych oczek. Na szczęście z pomocą przychodzi nowoczesna technologia. W Internecie można znaleźć ogrom kursów dziergania. Można się go uczyć z opisów, filmów, a także szkoleń stacjonarnych.
Praktyczny wymiar dziergania
Każde hobby przynosi korzyści osobie, która się nim zajmuje. Jednak dzierganie ma tę zaletę, że nie tylko sprawia przyjemność, ale w jego wyniku powstaje wiele przydatnych rzeczy. Wśród nich są czapki, swetry, szale czy chusty, a także zabawki i dekoracje domowe. Dzierganie pozwala także na zrobienie niestandardowych upominków oraz prezentów dla bliskich i znajomych.
W ostatnich miesiącach, ze względu na większą ilość czasu spędzanego w domu, rękodzieło wróciło do łask. Coraz chętniej sięgamy po druty i szydełka. Z milionów metrów włóczek powstały ubrania, dodatki, zabawki i dekoracje. Choć wróciliśmy już do codziennych zajęć w swoich zakładach pracy , wiele osób załapało bakcyla dziergania i nie chce już zupełnie z tego zrezygnować. Jesienne wieczory to idealny czas, aby usiąść wygodnie z kubkiem pysznej herbaty i zamieniać kłębuszki włóczek w kolejne cudowności.
Tekst został napisany we współpracy z serwisem JagaMajaga promującym rękodzielnictwo.