Wiosna to czas, kiedy przyroda budzi się do życia a ogrodnicy zajmują się pierwszymi nasadzeniami. To właśnie w tym okresie warto pamiętać o korzystaniu z naturalnych dobrodziejstwa jakim jest symbioza pomiędzy bakteriami a florą w ogrodzie. Wiedza na temat tych zależności pozwala znacznie zaoszczędzić czas, odżywić glebę oraz zapewnić roślinom zdrowy i bujny wzrost. Na czym polega ta zależność? W jaki sposób zastosować ją w ogrodzie?
Bakterie brodawkowe i rośliny motylkowe – naturalny nawóz azotowy
Bakterie brodawkowe to mikroorganizmy znajdujące się w glebie. Ich występowanie jest powszechne, dlatego też spotykane są w każdym ogrodzie. Dzięki swoim naturalnym umiejętnościom wchodzenia w symbiozę z roślinami z rzędu motylkowych tworzą one źródło nawozu azotowego w glebie. W jaki sposób następuje proces? Rośliny zaopatrują bakterie w związki odżywcze otrzymując w zamian związki azotowe. Jest to bardzo korzystna wymiana, która obu organizmom umożliwia czynności życiowe oraz rozwój. Jest to naturalna zależność i współpraca pomiędzy roślinami a bakteriami, która przynosi niesamowite efekty w ogrodzie oraz znacznie ułatwia pracę.
Symbioza bakterii i roślin jak można wykorzystać ja w ogrodzie?
Aby wprowadzić pozytywne zmiany w ogrodzie oraz uzyskać naturalny nawóz azotowy przede wszystkim należy dokonać nasadzeń roślin z rzędu motylkowych. Jednymi z najbardziej znanych i często wybieranych przez ogrodników kwiatów jest łubin, wyka oraz koniczyna. Nie wymagają one specjalnych warunków glebowych, oświetleniowych ani nawadniania, dlatego ich uprawa jest niezwykle prosta. Najlepszą porą na wysiew nasion roślin tego rodzaju jest wczesna wiosna. To właśnie wtedy należy dokonać siewu wprost do gruntu oraz przysypać je odrobiną ziemi. Jeżeli jednak nie zdążymy dokonać wysiewu na czas zawsze można dokonać tego po pierwszych przymrozkach. W takim przypadku najlepiej zastosować inny rodzaj roślin motylkowych, które preferują późniejszą porę. Zalicza się do nich soja, fasola oraz groch. Po wyprowadzeniu roślin oraz ich zakwitnięciu można dokonać cięcia kwiatów, które idealnie nadają się jako dekoracja do wazonu. Przed siewem warzyw grządkę należy przekopać kilka razy. Siewu najlepiej dokonywać rok po ścięciu roślin motylkowych, następnej wiosny. Na tak przygotowanym gruncie najlepiej rosną warzywa azotolubne takie jak kapusta włoska oraz pekińska, seler naciowy, brokuły, jarmuż a także brukselka. Na glebie azotowej nie należy sadzić natomiast szpinaku, rzodkiewki oraz sałaty, ponieważ pierwiastek sprawia, że mają one gorszy smak.
Dlaczego warto korzystać z naturalnych możliwości natury?
Siły natury są olbrzymie, chociaż wciąż mało doceniane przez wielu miłośników ogrodu. W ostatnich latach zarówno w ogrodnictwie jak i w rolnictwie bardzo popularne stały się sztuczne nawozy azotowe, głównie z powodu efektywnej stymulacji roślin do wzrostu oraz obfitych plonów. Warto pamiętać jednak, że tego rodzaju preparaty oprócz zalet posiadają także wady takie jak możliwość przenawożenia gleby, a także w przypadku zbyt dużej ilości podczas stosowania szkodliwość dla ludzi i zwierząt. Naturalne metody wzbogacania gleby w azot są nie tylko bezpieczne, ale również skuteczne. Warto dodać, że mimo, że ich przygotowanie wiąże się z większą pracą niż w przypadku zastosowania gotowych nawozów azotowych przynoszą one naturalne efekty nie szkodząc przyrodzie. Stosowanie organicznych metod wiąże się także z ograniczeniem produkcji syntetycznych opakowań oraz substancji szkodliwych dla środowiska. Niewątpliwą zaletą jest także wydajność oraz opłacalność korzystania z tej metody nawożenia.
Autor artykułu Publikacja artykułu we współpracy z www.target.com.pl – wiodącym producentem produktów do pielęgnacji ogrodu.