Jak pokazują badania, wielu z was ma problem z planowaniem. Zwłaszcza jeśli chodzi o sprawy, które nie wymagają natychmiastowego działania. Spróbujcie w tym roku podejść do wiosennych porządków metodycznie i potraktować je jako przyjemny sposób spędzenia czasu, zamiast na samą myśl dostawać gęsiej skórki. Porządki wiosenne to czynność powtarzana zwykle co roku, nie jest to więc nic nowego, nieznanego, ani zbyt trudnego (o ile nie jesteście właścicielami wielkiego pałacu o ogromnym metrażu wraz z przylegającym królewskim ogrodem). Zaplanujcie wszystko wcześniej, zastanówcie się jak podzielić obowiązki pomiędzy wszystkich domowników, o ile wasze gospodarstwo domowe nie jest oczywiście jednoosobowe. Jeśli co roku robiliście (lub częściej robiłyście, drogie panie) to same, czas na małe zmiany. Im więcej rąk do pracy, tym łatwiej i szybciej. Jest to też całkiem przyjemny sposób na spędzenie rodzinnego dnia, jeśli każdy będzie miał wyznaczone obowiązki.
Zróbcie listę spraw ważnych i tych, które mogą być rozłożone w czasie. Zaplanujcie co i kiedy będziecie w stanie zrobić i postarajcie się mierzyć siły na zamiary. Czasem, nawet z pomocą domowników nie da się zrobić wszystkich koniecznych czynności jednego dnia, dlatego warto stworzyć listę spraw do zrobienia i określić przybliżony czas potrzebny do ich wykonania. Warto także pamiętać, aby na początku listy znalazły się rzeczy, podczas wykonywania których tworzy się największy bałagan. Wiosenne porządki to przede wszystkim mycie okien, pranie firan, omiatanie ścian i sufitów, następnie dopiero pranie dywanów i czyszczenie podłóg. Ważne, aby najbardziej kłopotliwe czynności zrobione zostały w pierwszej kolejności.
Możecie rozłożyć sobie pracę na przykład na dwa lub kilka weekendów, w zależności oczywiście od wielkości mieszkania czy domu oraz ilości spraw, które na was czekają. Kiedy okna, ściany i podłogi, będą zrobione, możecie przystąpić do mniej absorbujących czynności, z jednym wyjątkiem. Jeśli przez dłuższy czas nie robiliście porządków w szafach, a w kartonach czeka sterta rzeczy do przejrzenia, zróbcie, to zanim przystąpicie do prania dywanów. Postarajcie się tak wszystko rozplanować, aby niczego nie trzeba było powtarzać, ani poprawiać, dzięki temu zyskacie więcej czasu i nie napracujecie się podwójnie. Zachęcamy też do odznaczania działań, które zostały zrobione i nagradzania siebie oraz domowników, za wykonanie zwłaszcza tych trudniejszych. To proste działanie motywacyjne pozwoli wam na kojarzenie wiosennych porządków z czymś znacznie przyjemniejszym niż przymusowe bieganie z odkurzaczem i ściągaczką do mycia okien.
Eko sprzątanie
Druga ważna sprawa to środki, które będą wam potrzebne podczas wiosennych porządków. Nie wszyscy z was na bieżąco zaopatrują się w środki do zadań specjalnych i często w waszej szafce mieszkają tylko podstawowe produkty, których używacie na co dzień. Zróbcie więc, przegląd tego co posiadacie, zanim zabierzecie się do sprzątania. Kolejna lista, jaka powinna zostać przez was stworzona to właśnie lista potrzebnych produktów. Rzecz wydawałoby się zupełnie oczywista, ale jak pokazuje praktyka, nie dla wszystkich. Panie domu, które od lat sprawnie wykonują swoje obowiązki i wiosenne porządki im nie straszne, pewnie się w tym momencie uśmiechną. Prawda jest jednak, że co roku ktoś z was zabiera się do tego po raz pierwszy i ważne, aby miał możliwość nauczenia się tego, co dla wielu jest jak przysłowiowa ‘bułka z masłem’.
Zachęcamy was do tego, aby w tym roku podejść do porządków bardziej ekologicznie, w końcu ochrona naszego środowiska powinna być ważną sprawą dla każdego z nas. Jak to zrobić? Nie wszystkie potrzebne środki da się wykonać samodzielnie, część z nich nadal będziecie musieli kupić. Jest kilka sprawdzonych sposobów, które nie dość, że są bardzo skuteczne, to nie szkodzą ani wam, ani środowisku. Może przekona was fakt, że badania pokazują, iż powietrze, którym oddychamy w naszych domach, jest około trzech razy bardziej zanieczyszczone niż na zewnątrz. Statystycznie w powietrzu domu mieszkalnego wyróżnić możemy około 500 różnych substancji chemicznych! Dlaczego tak się dzieje? Duży udział mają właśnie chemiczne środki czystości, których na co dzień używamy. Czy ktoś z was sprawdza, za każdym razem skład tego co kupujemy? Wiemy, że chlor to chlor, bo zapach ma bardzo specyficzny. Wiemy, że zaszkodziłby naszej skórze, wiemy, że odbarwia ubrania, jeśli przez przypadek się nim polejemy, ale czy zdajemy sobie sprawę, że szkodzi nam dużo dłużej, niż nam się wydaje, bo mimo konkretnego wietrzenia nadal zostaje w powietrzu?
Przesłanek do podjęcia eko działań jest mnóstwo i moglibyśmy stworzyć o tym osobny artykuł. Proponujemy wam jednak kilka prostych rozwiązań, takich jak wykorzystanie produktów, które większość gospodyń domowych posiada w swoich zapasach. Najbardziej ekologicznym, znanym już przez nasze babcie, środkiem czystości wykorzystywanym podczas sprzątania jest ocet. Jego zapach nie przypomina może wiosennych kwiatów, jak w przypadku dostępnych na rynku wynalazków, ale jest za to niezwykle skuteczny. Jest to prawdziwy środek wielozadaniowy i wykorzystać możemy go zarówno do odtłuszczania powierzchni, mycia okien (oczywiście w odpowiedniej proporcji z wodą), czyszczenia kafelków czy usuwania nieprzyjemnych zapachów np. z mikrofalówek i piekarników, usuwania kamienia z czajników, sprzątania toalet itd.
Kolejnym domowym środkiem, jaki można wykorzystać podczas sprzątania, jest soda oczyszczona. Jak poczytacie o jej właściwościach, stwierdzicie, że nadaje się ona praktycznie do wszystkiego, a jej działanie jest niezwykle wszechstronne. Niezwykle skuteczna w domowych porządkach jest też cytryna, w połączeniu z octem i sodą tworzy mieszankę nie do przebicia. Jeśli mieliście do tej pory problem z doczyszczeniem na przykład kabin prysznicowych czy piekarników, możecie nam wierzyć, że w tym roku wiosenne porządki pójdą znacznie sprawniej, szybciej i co najważniejsze mniejszym kosztem.
Materiał powstał we współpracy z portalem Immodi.pl