Artykuł sponsorowany

Czy zimą są komary w Polsce?

Opublikowano

-

Kiedy myślimy o komarach, od razu wyobrażamy sobie letnie wieczory spędzone w ogrodzie lub nad jeziorem, przerywane nieprzyjemnym bzyczeniem i swędzeniem po ukąszeniach. Zimą, gdy temperatura spada poniżej zera, wydaje się, że te uciążliwe owady całkowicie znikają. Czy jednak rzeczywiście tak jest? Czy komary w Polsce mogą pojawiać się zimą i co więcej – gryźć? Spróbujemy to wyjaśnić.

Co dzieje się z komarami zimą?

Większość komarów w Polsce nie jest w stanie przetrwać zimy w aktywnej formie. Są to owady zmiennocieplne, co oznacza, że ich aktywność zależy od temperatury otoczenia. Gdy słupki rtęci spadają poniżej 10°C, komary zaczynają hibernować. W zależności od gatunku, hibernacji podlegają dorosłe osobniki, larwy, a czasem nawet jaja.

  • Dorosłe samice komarów niektórych gatunków (np. Culex pipiens) mogą zimować w chłodnych, wilgotnych miejscach, takich jak piwnice, strychy czy szpary w korze drzew. Ich metabolizm znacząco zwalnia, dzięki czemu mogą przetrwać długie miesiące w stanie uśpienia.
  • Jaja i larwy z kolei mogą przetrwać zimę w zamarzniętej wodzie. Gdy tylko temperatura wzrośnie, proces ich rozwoju zostaje wznowiony.

Czy zimą można spotkać komary?

Choć zima to czas, gdy aktywność komarów spada praktycznie do zera, w cieplejszych dniach mogą zdarzyć się wyjątki. W Polsce najczęściej spotykanym zimą gatunkiem jest wspomniany wcześniej Culex pipiens. Samice tego gatunku mogą opuścić swoje kryjówki, jeśli temperatura przez kilka dni utrzymuje się powyżej 5-7°C.

Czasami możemy zauważyć komary w naszych domach, zwłaszcza jeśli zimują w piwnicach lub strychach. W takich warunkach mogą przez pomyłkę „obudzić się” wcześniej, na przykład pod wpływem ciepła z ogrzewania. Warto jednak zaznaczyć, że zimą ich aktywność gryzienia jest minimalna – komary te są osłabione i ich głównym celem jest przetrwanie, a nie żerowanie.

Czy komary zimą gryzą?

Chociaż dorosłe samice komarów są odpowiedzialne za ukąszenia (potrzebują krwi do produkcji jaj), zimą ich metabolizm jest na tyle spowolniony, że raczej nie są zainteresowane poszukiwaniem ofiar. Gdyby jednak temperatura w pomieszczeniu znacznie wzrosła, a samica „wybudziła się” z hibernacji, teoretycznie mogłaby ugryźć. W praktyce jednak takie sytuacje zdarzają się niezwykle rzadko.

Co zrobić, jeśli spotkamy komara zimą?

Jeśli zimą w domu pojawi się komar, nie należy się go szczególnie obawiać – jego możliwości ukąszenia są ograniczone, a samo spotkanie to raczej ciekawostka niż problem. Warto jednak zlokalizować miejsca, w których mógłby zimować (np. piwnice czy inne wilgotne zakamarki), i zadbać o ich uszczelnienie, aby ograniczyć przyszłe „wizyty” owadów.

Więcej informacji o zwalczaniu komarów znajdziesz tutaj: https://prizo.pl/zwalczanie-komarow-kompleksowy-przewodnik/

Podsumowanie

Komary w Polsce rzeczywiście zimują, ale ich aktywność w tym okresie jest mocno ograniczona. Możliwość spotkania komara zimą istnieje, zwłaszcza podczas cieplejszych dni lub w ogrzewanych pomieszczeniach, jednak ryzyko ukąszenia jest znikome. Warto spojrzeć na takie spotkanie z ciekawością – to dowód na niezwykłe zdolności adaptacyjne tych owadów, które z powodzeniem przetrwały miliony lat ewolucji.

Zimą możemy więc spać spokojnie – komary nie zakłócą nam odpoczynku, a na ich intensywną obecność musimy poczekać do wiosny.

 

Popularne artykuły

Exit mobile version