„Bóg, honor, ojczyzna” i… środkowy palec. Tak środowiska prawicowe zaprezentowały się przed kielczanami

Setki osób wzięły udział w kolorowym, rozśpiewanym i radosnym Marszu Równości w Kielcach. Tak dużej frekwencji nikt się nie spodziewał. W wydarzeniu wzięły udział całe rodziny. Głoszone były hasła o tolerancji i wzajemnej akceptacji.

Brakiem kultury i szacunku wykazały się jedynie grupy prawicowe, które w kilku miejscach próbowały obrazić uczestników Marszu. Osoby te trzymając transparenty z napisem „Bóg, honor, ojczyzna” pokazywały środkowy palec uczestnikom wydarzenia, w tym rodzinom z dziećmi. Wznosiły też wulgarne okrzyki. Były jednak skutecznie zagłuszane przez policyjne syreny i samych uczestników Marszu Równości, którzy w tym czasie śpiewali znane przeboje.

Sam Marsz Równości przebiegł spokojnie. Wydarzenie było zabezpieczane przez bardzo dużą liczbę policjantów.  Uczestnicy wydarzenia mieli ze sobą wiele transparentów. Wśród nich wyróżniał się ten odnoszący się do zakazu organizacji Marszu wydanego przez prezydenta Kielc, unieważnionego potem przez sąd:  „B. Wenta na biskupa, nie na prezydenta„.

W tym samym czasie swoje zgromadzenia mieli przeciwnicy marszu. Na Placu Artystów swój namiot rozłożyli narodowcy, a przed katedrą organizacje katolickie zorganizowały wspólne odmawianie różańca w obronie chrześcijańskich wartości.

Poniższe zdjęcia to screeny z transmisji prowadzonej na facebookowym profilu Echa Dnia:

fot. screen z transmisji: facebook.com / Echo Dnia Świętokrzyskie